Stare legendy okazują się prawdą. Śpiący Książę budzi się raz na sto lat, by siać zniszczenie i śmierć. Errin nigdy nie sądziła, że koszmar dosięgnie i ją. Zdana jedynie na siebie musi uratować matkę, a jedyną nadzieję pokłada w tajemniczym Silasie, co może okazać się jej największym błędem.
„Śpiący Książę” to drugi tom serii, jednak zapewniam Was, że można go czytać bez znajomości poprzedniczki. W pierwszym tomie poznałam historię Twylli oraz Liefa. Romans dominował i zetknęłam się z przeróżny...
00
Dodał:zaczytanamoni Dodano:22 III 2017 (ponad 8 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 120