Paryż jest zawsze dobrym pomysłem, nawet jeśli nic nie idzie zgodnie z planem
Zanim zdążyła się zastanowić, weszła do biura podróży i kupiła dwa bilety. To zupełnie nie w stylu Nell! Dwa dni w Paryżu, pierwsza szalona decyzja w jej życiu… Tylko że spełnia się najgorszy scenariusz i Nell zostaje sama w mieście zakochanych.
Ale przecież jest w Paryżu! Na tyle wielkim, żeby poczuć się wolną, i na tyle małym, żeby spotkać kogoś naprawdę wyjątkowego. Tylko tutaj można poczuć taki przypływ odwagi. Dać się zaprosić na drinka chłopakowi, który zachwycił się tym samym obrazem Fridy Kahlo. Zobaczyć wszystkie atrakcje Paryża w ciągu dwudziestominutowego rajdu na skuterze. Przeżyć najlepszą noc w swoim życiu. I zamiast tworzyć kolejną listę za i przeciw, zapisać na czystej kartce tylko dwa słowa: Żyj chwilą. [edytuj opis]
Jojo Moyes przyzwyczaiła nas do swoich obszerych, grubych powieści, które czyta się jednym tchem. Najnowsza z wydanych w Polsce książek jej autorstwa okazuje się być porównując cienka, a w dodatku są to opowiadania. Te krótkie formy łączy jedno - Paryż.
Jak to w zbiorach opowiadań mamy przekrój różnych historii, jedne bardziej udane, drugie mniej. Moim ulubionym zostaje pierwsze z nich, bo historia jest całkiem treściwa, długa, urocza i bardzo paryska. Ale ciekawe jest też to o butach, które odmieniły życie Sam. Każda z tych historii jest inna, autorka skupia się na innych aspektach, jednak w każdej czuć niepowtarzalne pióro i styl Jojo Moyes.
Z innym nastawieniem zaczynałam tą książkę, z innym kończę. Cieszę się że mogłam przeczytać takie inne wydanie twórczosci autorki. To taka szybka podróż do Paryża, nawet wtedy gdy na to nie możemy sobie pozwolić. Momentami będzie romantycznie, uroczo i przyjemnie, a chwilami gorzko i z masą trudności. Fanki Moyes na pewno będą zadowolone - tak jak ja.