Dużo czasu minęło odkąd pierwszy raz sięgnęłam po pierwszą książkę Janusza
L. Wiśniewskiego. Oj, zachwyciłam się wtedy i muszę przyznać do tej pory zachwycam się jego opowiadaniami. Razem z jego bohaterami doświadczam smutku, strachu, samotności, radości i szczęścia. Z niecierpliwością czekałam na kolejne powieści. Z perspektywy czasu dostrzegłam, że autor podąża za zmianami, które dokonują się w społeczeństwie, jest niezwykły obserwatorem. Zawsze ujmuje mnie to, że są na świecie mężczyźni, któ...
00
Dodał:natalia23 Dodano:04 IV 2016 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 212