Zakochać się w drugim człowieku to nic trudnego. Wydanie na świat nowego człowieka to moment, w którym zaczynają się schody.
Miłość i nieprzespane noce to druga część zabawnych przygód Jamiego i Laury Newmanów, których czytelnik miał okazję poznać w Miłości... z obu stron. Poprzednia powieść, przedstawiająca perypetie dwójki trzydziestoparolatków poszukujących swojej drugiej połowy, kończy się podróżą poślubną bohaterów. Tym razem Jamie i Laura staną przed jeszcze większym wyzwaniem: przyjdzie im odnaleźć się w roli rodziców.
Jamie i Laura Newmanowie za sprawą dosyć swobodnego podejścia do kwestii antykoncepcji niebawem będą mieli dziecko. Dla świeżo poślubionej pary może to być przerażająca perspektywa, ale jeśli tylko będą się wspierać, wszystko powinno pójść jak po maśle... prawda?
A wzajemne wsparcie istotnie będzie konieczne, ponieważ ścieżka prowadząca od poczęcia dziecka do jego pierwszych nieporadnych kroków najeżona jest rozmaitymi przeszkodami, takimi jak poranne mdłości w miejscu publicznym, konieczność zawieszenia życia imprezowego czy nieprzewidywalna huśtawka nastrojów. Życie już nigdy nie będzie takie samo.
Miłość i nieprzespane noce opowiada o tym wszystkim, co następuje po „i żyli długo i szczęśliwie”. W rolach drugoplanowych spotkamy między innymi apodyktyczną teściową, przerażającą położną oraz co najmniej jeden chór spółkujących humbaków.