Trzeci już tom opowiadający o losach żydowskiej rodziny, żyjącej we Frankfurcie w XX wieku (tutaj historia toczy się w latach 1941-1948).
Części rodziny Sternbergów udało się wyemigrować z Niemiec - do Holandii, Palestyny i Afryki Południowej. Tych, którzy pozostali, przepędzono niczym bydło ku Wielkiej Hali Targowej: Victorię z dziećmi oraz jej rodziców. Annie, nieślubnej córce Johanna Isidora, udaje się w zamieszaniu wyciągnąć z kolumny córeczkę Victorii, Fanny, i wraz z nią uciec. Co trzyma przy życiu ludzi, którzy stracili wszystko? Czy można powrócić do życia sprzed czasów wielkiego strachu?
Po zakończeniu wojny Sternbergowie miotają się między nadzieją a zwątpieniem. Czy ktoś z ich bliskich przeżył? Pierwsze wiadomości przychodzą po miesiącach, ale dopiero po latach można nawiązać kontakt z zagranicą. Radość z nielicznych ponownych spotkań jest ogromna. Ale pojawiają się kolejne pytania: dlaczego właśnie im się udało? I czy można jeszcze normalnie żyć po tym wszystkim, co się wydarzyło? Śmiać się?
Autorka z niezwykle ludzkim podejściem i dzięki bardzo plastycznym obrazom pokazuje to, co spotkało poszczególnych członków rodziny Sternbergów, ale składa także hołd niemieckim kobietom, które stały wśród ruin na zgliszczach swojego dotychczasowego życia, a mimo to się nie poddały.