Ta książka to mistrzowskie sprzężenia wątków autobiograficznych autorki, która dowiaduje się o nowotworze piersi, z historią starającej się o azyl Somalijki, opiekującej się piątką dziewczynek. Opowieść Sarah Thebarge pulsuje życiem i przekonuje naturalnością opisów. Co prawda wyznania autorki w wielu miejscach porażają bólem ogołocenia i rozczarowania, są odartym z wszelkiego lukru wzięciem się za bary z Bogiem, ale dzięki temu uwalniają podobną autentyczność dialogu ze Stwórcą w czytelnikach. Czytając książkę aż trudno uwierzyć, że opisane zdarzenia miały rzeczywiście miejsce. Czasem jest ona zabawna, czasem chwyta za serce, czasem wyciska łzy współczucia, a czasem każe się buntować. To opowieść o ludziach, którzy - mimo wszystko - próbują pomagać sobie nawzajem w dźwiganiu życiowych brzemion. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.