Płetwy rekina na mleku kokosowym; Smażone grzyby z pulpetami rybnymi; Potrawka z żółwia rzecznego; Sushi. Takie frykasy pojawiają się w codziennym menu północnokoreańskiego wodza, Kim Dzongila. W tym samym czasie zwykły śmiertelnik żywi się wszystkim, co daje się zjeść: korzeniami, korą, osadami pozostałymi po fermentacji alkoholu i soi, a nawet kurzem wymieszany z wodą lub błotem…
Dwoje francuskich dziennikarzy uchyla rąbka tajemnicy, okrywającej Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną. Przez kilka lat podróżują po Japonii, Chinach, Mandżurii, Korei Południowej i Korei Północnej. Docierają do ludzi, którzy zdecydowali się uciec nie tylko przed opresyjnym reżimem, ale przede wszystkim przed głodem, który w latach 90-tych nawiedził Pustelnicze Królestwo. Interesują ich osobiste historie uciekinierów. Uczą się ich języka, by lepiej zrozumieć i wzbudzić zaufanie. A to, co usłyszą, jest przerażające. Niebezpieczne przeprawy przez rzekę Tuman do innego świata, w którym często czeka wyzysk, przemoc i gwałt. Obozy pracy (niczym sowieckie gułagi) z których wracają tylko nieliczni. Wszechobecny strach. Kanibalizm w latach głodu. Piszą o tym, o czym nikt nie mówi: o zaangażowaniu władz w handel bronią i narkotykami wysokiej jakości. O ślicznych dziewczynach, które nocą – mimo oficjalnego zakazu prostytucji - proponują przechodniom kwiaty…
Autorzy nie zapominają o europejskim czytelniku. Wplatają w relacje uchodźców informacje dotyczące wschodnioazjatyckiej historii, geografii i codziennego życia. Robią to tak sprawnie, iż łatwo czasami zapomnieć, że to – niestety - nie jest fikcja. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: