Pingwin Pik-Pok kocha lody, ale... czekoladowe, nie te z Antarktydy. I uwielbia zapach... nie, nie świeżego śledzia - fikołków! A przyjaźni się z Agatą - elegancką foką w różowym czepku. Tak, Pik-Pok nie jest takim sobie zwyczajnym pingwinem. Ale może właśnie dlatego tak go wszyscy lubią? [edytuj opis]
Czytane dawno, dawno temu i odświeżone parę dni temu. Świetna, niedługa, ciekawa, wciągająca historia dla każdego malucha. Polecam matkom, ojcom, siostrom, ciotkom, wujkom, babciom, dziadkom, chrzestnym do czytania dla swoich małych pociech. Domyślacie się pewnie, że "Mały pingwin Pik-Pok" nie zrobił już na mnie takiego wrażenia, jak kiedyś, ale jednego możecie być pewni - rozbawił mnie do łez.