W thrillerach najbardziej lubię to, że nigdy nie wiem, czym mnie zaskoczą. Ta nuta niepewności zawsze dodaje książce wyraz tajemniczej powieści, nieco nerwowego oczekiwania: czy będzie to dobry koniec, czy też wręcz przeciwnie; czy finał okaże się niespodzianką, czy może z góry przewidzianą akcją? „Paskudna historia” autorstwa Bernarda Miniera to kolejny thriller, który zagościł na mojej półce. Czy udało mu się mnie zaskoczyć? Oczywiście! Szczerze mogę odpowiedzieć, że to jeden z lepszych tytułó...
00
Dodał:Betsy Dodano:19 X 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 223