"Złapał mnie za dłoń i ścisnął.
- Będzie dobrze - powiedział, a ja znowu pokiwałam głową.
I wiedziałam. Że nic już nie będzie dobrze."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- Wszystko gra?
Jak ta dziewczyna mnie znała... Lepiej niż ktokolwiek inny.
- Jasne. Chodź poprzytulamy się.
- Znowu?
- Wiesz tego nigdy nie mam dość.
- No, ja myślę."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Wciąż nie mogłem uwierzyć, że ta dziewczyna kochała mnie tak bardzo. Tak wiele ryzykowała, postawiła wszystko na jedną kartę. Przyszła do mnie, spojrzała mi w oczy i uświadomiła, że to, co się w życiu naprawdę liczy to miłość, zaufanie i poświęcenie."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- Tęskniłem za tobą. – Jego ręce objęły mnie w pasie i przyciągnęły bliżej.
- Nie widziałeś mnie dwadzieścia cztery godziny. – Uśmiechnęłam się.
- Trzydzieści godzin. Dokładnie policzyłem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Takiej kobiety potrzebowałem, pragnąłem. Pięknej, silnej i z poczuciem humoru. Ona była moją jasną stroną i dawała mi pewność, że znowu nie wpadnę w jakieś bagno. A ja dla niej chciałem być oparciem i dawać jej poczucie bezpieczeństwa."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Poszliśmy na górę, do mojego pokoju. Tam mój chłopak wziął mnie na kolana i długo tulił. A ja płakałam. Nad wszystkim. Z żalu, że pewnie rozczarowałam rodziców, że o mały włos musiałabym radzić sobie z tym sama, że nie pójdę w tym roku na studia. A jednocześnie czułam ulgę i takie nieznośne oczekiwanie, że nadchodzi coś innego, nowego i cudownego."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Nie wiedziałem, jak mam dalej żyć. Co robić. Byłem taki samotny. Myślałem, że przyzwyczaiłem się do mojej samotności, do bycia outsiderem bo nawet gdy przebywałem w towarzystwie kumpli, to i tak zawsze miałem swoją odrębną rzeczywistość i swoje własne zdanie. Ale teraz... nie miałem już niczego to ona była całym moim światem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- Nie mów do mnie. Już nigdy. Idź stąd, Aleks. Idź do swojego świata, do swoich idei, swoich kumpli i dziewczyn. I zapomnij, że mnie kiedykolwiek znałeś. Wymaż z pamięci, że pomogłeś pewnej dziewczynie, uratowałeś ją z rąk bandytów, a potem sam wrzuciłeś w jeszcze gorsze bagno."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Czasami myślałem, jaką śmiercią sam chciałbym skończyć moją bytność na tym świecie, na pewno będzie to coś spektakularnego, coś, co sprawi, że wydając ostatnie tchnienie będę dumny z własnych przekonań, rasy i wiary w siłę białego człowieka."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Bo moje życie od zawsze stanowiło dla mnie pasmo udręki i różnorakiego bólu. Od tęsknoty po nienawiść, od strachu po agresję. Ale to, co czułem teraz... Zagubienie, złość, nawet szał, tęsknota tak mocna, że zdawało mi się, że nie będę potrafił nabrać kolejnego oddechu, jeśli nie ujrzę ponownie mojej dziewczyny."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Ból ścisnął mi serce. Poczułem się lepiej. Lubiłem ból, lubiłem cierpieć. Wtedy czułem, że żyję.
I wiedziałem, że lubię także zadawać ból innym. Bo przecież innych uczuć nie znałem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- A więc to koniec?
- Tak. Chyba nie przypuszczałaś, że będzie inaczej?
- A Twoje słowa? Obietnice? Nic nie warte?
- Nie w tym momencie.
- Więc to też było kłamstwo. Ty także kłamałeś!
W jej oczach pojawiły się łzy. A w moim sercu nienawiść. Do świata, w którym żyłem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- Aleks... - Stanęłam na palcach i przywarłam ustami do jego ust. - Kocham Cię, kocham...
- Wiem. - Objął mnie z całych sił i przytulił do siebie tak mocno, że nie mogłam oddychać.
- Nie wierzę w żadne pierdoły o losie i takie tam. Ale coś w tym jest. Byliśmy sobie pisani. W to wierzę."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- Proszę, Aleks... – Amelia złapała mnie za rękę. – Spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nasza miłość była tylko snem. Że to wszystko mi się przyśniło."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"I chociaż bałem się cholernie, poczułem, że jednak był w tym jakiś sens, żebym pojawił się na tym świecie. Bo urodziłem się po to, aby spotkać ją."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Dlatego wiedziałem, że przyoblekę kolejną maskę na twarz. A oręż złożona z obojętności i ostrych słów jak zawsze będzie odstręczać ode mnie ludzi. I tym razem musiałem zrobić wszystko, aby odstręczyła także i ją... Tę, którą pokochałem całym moim nienauczonym uczuć sercem. Tę, która pokazała mi jasną stronę życia. ... I tę, która mnie potraktowała tak, jak wszyscy do tej pory. Jak pieprzonego idiotę, naiwniaka, zastraszonego dzieciaka chowającego się na strychu, którego można okłamać, zmanipulować, a on i tak będzie wierzył, tęsknił i czekał."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"A potem siedzieliśmy i patrzyliśmy na siebie, jak zawsze, jak co wieczór. To był nasz świat. Amelii i Aleksa, do którego nikt nie miał i nie będzie miał wstępu. Aż do ostatniego momentu."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Wiem, co znaczą niespełnione obietnice. To znęcanie się i zadawanie bólu osobie, której mówi się, że się ją kocha, obiecuje coś, a potem jednym słowem lub czynem zmienia te przyrzeczenia w nic niewartą kupkę gównianych banałów. Mam swój honor i cenię szczerość. Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił, bo to oznaka słabości."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Szacunek to coś co trzeba sobie wypracować."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Po prostu wprowadzam dystans. Nie lubię zbytnio zbliżać się do ludzi, bo potem trudno jest czasami pogodzić się z bólem odrzucenia."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Nie ugnę się, walka to moje życie."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"Czasem trzeba pokochać kogoś, kto na to nie zasługuje, aby potem trafić na tę właściwą osobę."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- Marzyłem o tym, że jesteś w moim pokoju. Śniłem - wyszeptał. - I jesteś. Nie wiem czy to sen? Czy może upiłem się i mam omamy?
- To ja, twoja Amelia. Jestem tu i będę. Zawsze.
- Zawsze to bardzo długo. - Aleks zaśmiał się gorzko.
- I co z tego? Jestem cierpliwa. I nie odpuszczam.
- To... będzie trudne.
- Nie obchodzi mnie to. Chcę tylko ciebie. Jestem na ciebie skazana.
- Będąc ze mną, jesteś skazana na ból. Na cierpienie. I na niebezpieczeństwo.
- Damy radę, razem damy radę. Chcę tylko wiedzieć, ze mnie kochasz. Że jestem twoja. (...)
- Tęskniłem za tobą w każdej pieprzonej minucie. Nienawidziłem siebie i świata. Ale ciebie nigdy nie przestałem kochać. Jesteś moja. A ja twój. I teraz niech ten świat mnie zniszczy, bo nie wyobrażam sobie życia bez ciebie."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"I to się liczy, młody. Miłość. Tylko to."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- Nic nie rozumiesz. Nic! Nic nas nie dzieli, te wszystkie ideologie, pochodzenie, to bzdury! Kochamy się! I zawsze będziemy, nikt tego nie zmieni. Nikt!!! …
Pobiegłam do parku i usiadłam na naszej ławce. A tam pozwoliłam swobodnie płynąć łzom.
- Nigdy go nie zostawię, nigdy. Nigdy!!!
Wyszarpnęłam telefon z kieszeni i wybrałam numer Aleksa. Odebrał niemal natychmiast.
- Co, kochanie?
- Obiecaj, ze zawsze będziemy razem – wyszeptałam zanosząc się od płaczu.
- Amelio, płaczesz? – Aleks był zaniepokojony.
- Nie już się uspokajam. Obiecaj mi."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)
00
"- Teraz masz mnie. Zatroszczę się o Ciebie. I tak jak Ty martwisz się o mnie i chcesz zniszczyć cały wrogi mi świat, tak samo i ja nie chcę, aby coś Ci się stało. Chce wiedzieć gdy coś się dzieje, kiedy robisz coś takiego. Masz mnie a ja mam Ciebie. Musimy o siebie dbać i nie dopuszczać do takich sytuacji."
Dodał: Miravelle
Dodano: 07 XI 2015 (ponad 9 lat temu)