Od wakacyjnej lektury, z której kipi gorąc upalnych dni, nie wymaga się zbyt wiele. Ma być lekko, przyzwoicie, nieco romantycznie. Taką właśnie lekturą jest książka Melissy Moretti. „Kochanek z Malty” nie oczarowuje, nie zaskakuje, lecz również nie zawodzi. Poprawna w swoim gatunku książka zawiera wszystkie cechy, które zawierać powinna. Można nazwać ją banalną, schematyczną, lecz z pewnością ma swój ujmujący, trochę bajkowy klimat czyniący z niej sympatyczną lekturę na letnie dni.
Okładka ksią...
00
Dodał:medicated Dodano:20 VII 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 234
Za oknem upał, żar dosłownie leje się z nieba... W południe lepiej nie wychodzić z domu... Zupełnie jak w połowie sierpnia we Włoszech, kiedy to następuje czas ogólnej sielanki. W Rzymie pozostają tylko Ci, którzy obsługują turystów a pozostali wyjeżdżają na urlopy, z dala od miasta. Czy zatem chwila, gdy ubrana jestem bardzo minimalistycznie, obłożona czereśniami, napojami i lodami nie sprzyja sięgnięciu po powieść z włoskim romansem już w tytule...? Dzięki pogodzie łatwiej mi sobie wyobrazić,...
00
Dodał:ejotek Dodano:05 VII 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 183