Dziennikarka Ewa Bogucka od dziecka boryka się z przeciwnościami losu. Odnosi wrażenie, że przez całe życie towarzyszy jej jakiś niematerialny, nieuchwytny wróg. Na szczęście doświadczenie uczy ją, że istnieje też pewien dobry duch, który wyciąga ją z wszelkich opresji. Na ciekawie przedstawionym tle społeczno-politycznym PRL-u aż do okresu pierwszej „Solidarności” i stanu wojennego rozgrywa się jej walka z bezpieką. Znajdując się z jednej strony pod wpływem antykomunistycznego nastawienia rodziców – repatriantów ze wschodnich kresów, którym trudno jest przystosować się do życia na Górnym Śląsku, a z drugiej pod naciskiem indoktrynacji komunistycznej, szuka ucieczki od tej schizofrenicznej sytuacji w łapczywym pochłanianiu książek i w marzeniach o ucieczce do innego piękniejszego świata, który śni się jej po nocach. Gorączkowo poszukuje miłości w przygodach erotycznych i wreszcie w małżeństwie. Jednak spełnienie tego pragnienia wciąż okazuje się niemożliwe. Znajduje je dopiero w miłości do ojczyzny, w urzeczywistnianiu siebie w narodowej wspólnocie, angażując się w ruch „Solidarności”. Niestety, i tym razem jej wróg skazuje ją na klęskę. Następuje sugestywnie opisane internowanie w koszmarnym więzieniu, a następnie pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Jednak jej dobry duch wynagradza jej wszystkie cierpienia i – co najwspanialsze – przybiera materialną ludzką postać. Jej mętne wspomnienia z najwcześniejszego dzieciństwa i dziwaczne sny nabierają realnego kształtu. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.