"Często byliśmy winni, popełnialiśmy błędy, ale wierzyliśmy, że tak trzeba...".
Czy można zżyć się z fikcyjnymi bohaterami trzytomowej sagi rodzinnej w taki sposób, że zamykając ostatnią stronę trzeciej części, odczuwa się wielki żal, że to już koniec? Oświadczam wszystkim niedowierzającym, że można. Można traktować klan Winnych niczym własną rodzinę, której perypetiom kolejnych pokoleń towarzyszyło się przez całe sto lat. Cóż to była za literacka, fascynująca podróż...
Ałbena Grabowska to z...
00
Dodał:awiola Dodano:26 VII 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 207