"Tak bardzo pragnął zapłakać. Wylać łzy, które może w jakiś pokrętny sposób oczyściłyby jego duszę. Lecz z suchych oczu nie popłynęła nawet odrobina wilgoci. Jego zamrożone serce nie potrafiło się rozpuścić. A on nie umiał płakać. Tak jak nie potrafił czuć żalu, wyrzutów sumienia, wzruszeń. Empatia? Twój ból w moim sercu? Nie rozumiał tego wyrażenia. Nie pojmował. Kiedyś tak, ale nie teraz."
Dodał: Miravelle
Dodano: 22 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"- Przy mnie nie można czuć się bezpiecznym. Każdy, kto zbyt długo ze mną przebywał już nie żyje."
Dodał: Miravelle
Dodano: 22 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"- Obiecaj, że mnie nie zostawisz - powiedziała po chwili, kiedy jej oddech wyrównał się z jego.
- Obiecuję."
Dodał: Miravelle
Dodano: 22 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"- Nie możesz żyć w kilku światach naraz. Będziesz kiedyś musiał się odsłonić, a wówczas stracisz wszystko."
Dodał: Miravelle
Dodano: 22 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Czy powinna się przerazić? Czy powinna siebie znienawidzić? Spoliczkować. Splunąć na odbicie w lustrze? Nie! Nie! Nie! I jakby na zamówienie w jej głowie pojawiły się obrazy. Ułamki minionej rzeczywistości, w której leżała pobita, zmarnowana, zwyzywana. I marzyła. Wyobrażała sobie. Wizualizowała. Ten moment, kiedy zostanie uwolniona od niego. Kiedy w końcu będzie wolna."
Dodał: Miravelle
Dodano: 22 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"- Czasami zastanawiam się po co ludziom inni ludzie. Przecież wszyscy mamy we krwi instynkt samozachowawczy, liczy się tylko przetrwanie, liczy się tylko najsilniejszy, jesteśmy do cna egoistami, w każdym z nas to tkwi, głęboko zakorzenione, uwarunkowane, nie wiem cholera, antropologicznie. Po co się czarować, że jest inaczej?"
Dodał: Miravelle
Dodano: 22 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Był chłopiec. Który chciał czegoś więcej od życia. Ale urodził się nie tam, gdzie powinien. W świecie prostym, pełnym zła, brudu, wódki i prostactwa. I powoli zaczynał rozumieć, że nie do końca pasuje do tego świata."
Dodał: Miravelle
Dodano: 22 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Broń służy do zabijania. Jeśli ktoś ci powie, że do obrony, dla pewności siebie, dla poczucia bezpieczeństwa, nie wierz w to. Pieprzenie. Nic więcej. Broń służy do zabijania. Tylko. Dlatego trzeba się jej bać. Ale można też ją kochać."
Dodał: Miravelle
Dodano: 22 VI 2016 (ponad 8 lat temu)