Wydanie zawiera dwie powieść Tadeusza Dołęgi-Mostowicza.
1. "Znachor"
Znakomity chirurg o międzynarodowej sławie, profesor Wilczur, zrozpaczony po odejściu ukochanej żony, włóczy się po mieście i w wyniku pobicia traci pamięć. Nie widząc kim jest tuła się po wioskach imając się przypadkowych prac. Wreszcie przygarnięty pod dach przez wiejskiego gospodarza, jako Antoni Kosiba zaczyna leczyć ludzi.
2. "Profesor Wilczur"
Profesor Wilczur to kontynuacja Znachora, w której odnajdziemy motywy melodramatyczne, ujęte w sensacyjno-obyczajową fabułę. Po tragicznych przejściach wywołanych utratą pamięci profesor Wilczur wraca do swej dawnej pracy w klinice. Jednak intrygi jego dotychczasowego zastępcy Dobranieckiego doprowadzają Wilczura do takiego rozgoryczenia, iż decyduje się on, tym razem już świadomie, opuścić stolicę i zamieszkać z powrotem na wsi. [edytuj opis]
1. "Znachor" - 9/10
Historia tytułowego bohatera była mi już wcześniej znana z filmu, który jako mała dziewczyna oglądałam kilkakrotnie z ojcem. Co do książki, jest oczywiście lepsza od filmu. Mimo doskonałej znajomości fabuły "Znachor" mnie wciągnął i przeczytałam powieść w jeden wieczór. Powieść jest niezwykle ciepła, opowiada o ludziach, problemach, o zawrotności losu.
2. "Profesor Wilczur" - 8/10
Co do kontynuacji, porównując do "Znachora" wypadła trochę gorzej, ale i tak był bardzo dobrą lekturą. Tutaj autor również ukazuje taką codzienną walkę dobra, ze złem, pokazuje prostych ludzi, ich problemy, chciwość i zazdrość innych ludzi, a także związki międzyludzkie. Jest miłość, emocje, ciekawe postacie i wciągają fabuła.
Podsumowując obie części, niewątpliwe warto przeczytać. Obie powieści są po prostu dobrze napisane i czyta się z przyjemnością.