Tak, to prawda. Książeczka która ma zaledwie 134 strony. Jakże trzeba umieć podać na tak małej objętości tyle emocji. Wstrząsnęła mną. Po prostu. Przeczytana w autobusie (w drodze do pracy i z pracy), zapadła w pamięć na tyle, że w tym dniu nie potrafiłam się skupić na telefonach, zamówieniach i tłumaczeniach. Potworności wojny w Bośni, okrucieństwo i tyle śmierci, żalu, smutku, bólu zawarte w reportażu Tochmana, sprawiają, że człowiek zadaje sobie pytanie co się tak naprawdę rodzi w ludzkich um...
+10
Dodał:2lewastrona Dodano:19 XI 2009 (ponad 15 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 687