Czy zabawki potrafią mówić i się poruszać?! Oczywiście, że tak! Najlepszym tego przykładem są zabawki Michałka – chłopczyka, który wraz z rodzicami wyjechał na wakacje i nie mógł zabrać ich wszystkich ze sobą. Kiedy rodzina wyjechała, w pokoju Michałka zapanowało niemałe zamieszanie. Każda zabawka była zdumiona faktem, że to nie ją Michałek zabrał na letni wypoczynek. W pokoju chłopca zabawki urządziły więc naradę. Uradziły, że musza odnaleźć Michałka, ponieważ bardzo za nim tęsknią. Usadowiły się więc na wozie strażackim, który obiecał zawieźć je na miejsce. Niestety, zabawek było dużo i wóz nie dał rady trzymać ich wszystkim. Po pewnym czasie uszkodziło mu się koło, które nie pozwoliło na dalszą podróż. Na szczęście jechała z nimi także łódka, która w mig nabrała powietrza i wskoczyła do płynącej obok rzeki. Usadowiły się w niej także wszystkie zabawki. Niestety, po pewnym czasie i łódka uległa kontuzji. Z opresji wyratował je konik Karuś wraz ze swym wozem drabiniastym, który pomógł przedostać im się na brzeg. Czy jednak zabawkom udało się odnaleźć Michasia? Czy spędziły z nim wakacje i szczęśliwie wszyscy wrócili do domu? By dowiedzieć się więcej, koniecznie przeczytaj „Zabawki na wakacjach”. [edytuj opis]