Kup książkę [edytuj książkę]

Adam i Ewa idą do Nieba

Dojrzały bunt młodości i ideałów.
Historia, w której rzeczywistość przenika się z metafizyką.

„Adam i Ewa idą do Nieba” to próba powieściowej oceny dzisiejszych czasów, w których bardziej kładzie się nacisk na formę niż treść. Mechaniczny wymiar życia zepchnął wszelką duchowość i subtelność w niebyt, lansując kicz w każdej możliwej postaci. Sformalizowane postaci godzą się ze schematem, czyniącym z nich miałkie osobowości.

Staś Szatan jest synonimem kreatywności, a otaczający go ludzie rzeczywistości, którą wypiera. Chłopiec symbolizuje tu spontaniczną naturalność, która pragnie się swobodnie realizować. Jednak przeciwstawia mu się prawdziwe zło, które ukrywa się pod postacią indoktrynowanej katechetki, uzależnionego pedagoga czy bezbarwnego karierowicza.

Piotr Jan Rutkowski (ur.1974) dziennikarz i filozof debiutujący jako autor w 2001 roku na łamach Miesięcznika „Śląsk” zbiorem opowiadań „Wygasanie”. Zaczynał u Feliksa Netza, cenionego poety i pisarza, a także popularnego dziennikarza „Radia Katowice”.
Szczegóły

Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
Wydawca: Novae Res, 2014
Format: 121x195mm, oprawa miękka
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 202
ISBN: 978-83-7942-409-2

[edytuj opis]

Czytelnicy tej książki polecają

Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
[dodaj cytat]

Popularne cytaty

"W każdym razie, obserwując ich, zatęskniłem za literaturą amerykańską. Fitzgeraldem, Salingerem, Hemingwayem. Tonami samej prawie najlepszej klasyki. Znosiła ją do domu babcia, później ja sam, odpowiednio zaadaptowawszy się pod warunki stworzone przez nią. Tak więc patrząc na nich, postanowiłem, że nigdy nie założę okularów. Nigdy. Pomny chrztu postanowiłem, że będę czytał samą wyobraźnią."
Dodał: EwaKasia Dodano: 07 I 2015 (ponad 10 lat temu)
+1 0


"W końcu przyszła surowa zima. Warstwy lodu, sople, szron, wszystkie te elementy istniały zupełnie odrębnie od karykatury życia, które tu ówdzie zwisało zupełnie jak leniwiec cierpliwie czekający, aż ten dziwny, szkolny teatrzyk któregoś dnia niczym brzydkie kaczątko ożyje i z powrotem nabierze kolorów. Szarości dnia tak nużyły, że postanowiłem odnaleźć w nich choć fragment innej rzeczywistości, niepasującej do tej prostej układanki, wyciosanej z betonowych płyt."
Dodał: EwaKasia Dodano: 07 I 2015 (ponad 10 lat temu)
+1 0


"Pewnego parnego, sierpniowego wieczora, gdy lejący się z nieba strumieniami piekący żar powoli ustępował miejsca obojętnemu mrokowi, ciszę przecięła fala niekontrolowanej histerii. Czy była ona wynikiem niebywałej agresji, czy raczej wstydu wynikającego z faktu, że wydano mnie na świat takim, jakim byłem, ludzkim wodewilem? Nie wiem, nie jestem tego pewien. Nie widziałem siebie, nie widziałem nic. Wokół mnie ochronka, siatka maskująca."
Dodał: EwaKasia Dodano: 04 I 2015 (ponad 10 lat temu)
+1 0

[dodaj temat]

Dyskusje o książce

Do tej książki nie założono jeszcze ani jednego tematu dyskusji.
[dodaj komentarz]

Komentarze czytelników

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Komentarze użytkowników Facebooka

[edytuj informacje]O książce

Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2014
ISBN: 978-83-7942-409-2
Ocena: -
Liczba głosów: -
Oceń tę książkę:

Kto dodał książkę do bazy?

Dodał: NovaeRes
17 XII 2014 (ponad 10 lat temu)

[edytuj tagi]Tagi

Tej książki jeszcze nie otagowano, zrób to!

Czytelnicy

Pokaż osoby, które tę książkę:

Przeczytały Planują przeczytać
Lubią Teraz czytają