Po przejechaniu stu kilometrów konno, na oklep, bez odpoczynku, umierając z głodu i pragnienia, otrzymują pozwolenie na krótki odpoczynek, a potem ktoś ogłasza, że podano do stołu. Nakrycia jednak nie ma. Na ziemi leży góra pożywienia, nad którą grupa musi się pochylić i jeść rękoma. Ma na to dwie minuty.
To tylko jeden z etapów szkolenia elitarnej jednostki policyjnej. To zapowiedź pełnej przemocy rutyny policjantów z BOPE. Co noc w fawelach Rio de Janeiro podlegają prawom miejskiej wojny. Nie wahają się, mordują. Nie uciekają i nie dają się zabić.
Pierwszy raz czytelnik podąży krokami policjanta-żołnierza, dla którego każdy dzień to rosyjska ruletka. W tej brutalnej wyliczance nie ma miejsca na wyrzuty sumienia. Gracze podlegają tylko imperatywom wojennym. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: