Naprawdę lubię skandynawskie kryminały, a z każdym kolejnym przekonuję się do nich coraz bardziej i wiem, że ten klimat odpowiada mi w stu procentach. Powieść Na spokojnych wodach wciągnęła mnie od pierwszej niemal strony. Są tutaj lato, spokojna wyspa, a także kilka trupów oraz przystojny inspektor Thomas Andreasson.
Sandhamn. Ciało wyłowione z wody, moczyło się w niej już kilka miesięcy. Wszystko wskazuje na samobójstwo, jednak lina obwiązana wokół tułowia denata nie daje śledczym spokoju. Z...
00
Dodał:candylove27 Dodano:18 II 2015 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 226
W kryminalnym literackim światku prym wciąż wiodą skandynawskie lektury. Jednak im więcej ich powstaje, tym bardziej rosną wątpliwości, czy będą one choć w minimalnym stopniu dobre. W ostatnim czasie zauważyłam znaczny spadek formy skandynawskich pisarzy. Raz lektura w ogóle nie przypominała kryminał, raz w ogóle nie dało się dobrnąć do końca książki… Nie wiedzieć, czemu, ich wartość nagle spadła. Tak niestety dzieje się również z książką Viveci Sten „Na spokojnych wodach”. Z intrygującej histor...
00
Dodał:Betsy Dodano:12 XI 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 147