Główna bohaterka po śmierci matki obiecała sobie, że zaplanuje każdą chwilę swojego życia tak, aby nic nie było w stanie jej zaskoczyć. Jak bardzo naiwne było to założenie miała się przekonać kilka lat później, pewnego pogodnego wieczoru, gdy na jej drodze stanął umierający, młody mężczyzna ubrany w czarną szatę. Nawet w tamtym momencie Nina łudziła się, że zdoła nad wszystkim zapanować...
Fabuła powieści Joanny Jankiewicz - Adlen osnuta jest wokół intrygi polegającej na rodzącym się w księstwie spisku. Spisek zostaje przypadkowo wykryty przez młodą kobietę Ninę, która wracając do domu jest świadkiem brutalnego ataku na młodego mężczyznę. Nina chce mu pomóc, nie zdając sobie jednak sprawy jakie konsekwencje sprowadzi to na nią i jej bliskich.
"Dziewczyna przyłożyła rękę do ust, uświadamiając sobie, że oto nadeszła ta chwila, na którą czekała od wielu dni. Usłyszała jak ktoś z boku wciąga głosno powietrze. To Babeth, Yvette i Thomas, który przed chwilą przyszedł, stali przy wejściu do kuchni i przyglądali się scenie. Babeth miała łzy w oczach, nie wiadomo czy ze smutku, czy z radości, że Nina w końcu dopięła swgo. Yvette i Thomas spoglądali po sobie, uśmiechając się."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 03 XI 2014 (ponad 10 lat temu)
00
"Carl zauważył, że jego twarz jest pełna radości, jakby warzenie trucizn było jedyną rzeczą, która mu sprawia radość. Rzadko widział, żeby jego pan się uśmiechał. Robił to tylko wtedy, gdy warzył trucizny, a nie zdarzało mu się to często. W przeciągu ich kilkumiesięcznej współpracy, widział swojego pana uśmiechniętego w ten sposób może z dwa razy."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 03 XI 2014 (ponad 10 lat temu)
00
"Mógłbyś, na ten przykład, ugasić pożar. Wywołać śnieg, który przykryłby swoją białą poświatą całe królestwo i sprawić radość wielu dzieciom, które uwielbiają lepić z niego różne figury."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 03 XI 2014 (ponad 10 lat temu)