Do opowiadań zawsze podchodzę z dystansem, i to sporym, bo nie mam do nich szczęścia. Dlatego rzadko w ogóle po opowiadania sięgam. Do przeczytania tego akurat zbioru zachęciło mnie nazwisko autora. Po części dlatego, że dużo dobrego czytałam o jego twórczości, a bać to ja się lubię, a po części dlatego, że poleca go sam mistrz Stephen King! Więc jak tu się oprzeć.
Jak to z opowiadaniami bywa, jedne są lepsze, inne gorsze, jednak po przeczytaniu pierwszego, zatytułowanego „Powroty” pomyślałam...
00
Dodał:ViconiaDeVir Dodano:03 II 2015 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 167