Wszystko czego chciała Casey, to tylko uniknąć aresztowania na podstawie zarzutów spreparowanych, przez jej byłego chłopaka. A jej wielki plan, to ucieczka w głąb lasu, w celu uniknięcia aresztowania.
Kiedy już jest pewna, że to się nie powiedzie, że za chwilkę usłyszy trzask zamykanych kajdanek, na swoich nadgarstkach, z głębi lasu dochodzi głośny ryk.
Ogromny, wysoki i muskularny mężczyzna przychodzi jej na ratunek. Oto Wielka Stopa i jednocześnie najseksowniejszy facet, jakiego kiedykolwiek widziała. Magnetyzm pomiędzy nimi jest natychmiastowy. A po spędzeniu razem trochę czasu, jedyne czego pragnie Casey, to tylko zabrać go do domu i to już na zawsze.
Jednak istnieje kilka dziur w tym idealnym planie. On nie jest żadną legendarną i mistyczną istotą, chociaż nie jest też i człowiekiem. Argernon jest wojownikiem z planety Zorn. I tutaj ich plany mają część wspólną, on też chce zabrać Casey do domu i zatrzymać ją już na zawsze. A co może zrobić dzielny wojownik?