Muszę przyznać szczerze: nie jestem fanką wszelakiej maści poradników. Nijak nie wpływają one na moje zachowanie, głównie denerwują powtarzanymi mantrami z cyklu „zrób tak i tak”, powodując jedynie stratę czasu. Ale zawsze jest pewne „ale”, gdzie w tym przypadku oznacza sporadyczną lekturę tego typu książek. Ostatnio poznałam pewien tytuł: „Przywilej wyboru” autorstwa pana Jerzego Kostowskiego, choć w tutaj słowo „poradnik” byłoby kwestią dyskusyjną. Ta książka to bardzo dobry przykład tego, że...
00
Dodał:Betsy Dodano:16 VII 2014 (ponad 10 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 170