Historia Grombelardzkiej Legendy rozgrywa się w świecie Szereru. Świat Szereru to polski kompletny i całkowicie wymyślony świat, podobnie jak fantastyczny świat Dysku Terry’ego Pratchetta. W odróżnieniu jednak od świata Pratchetta, Szerer zbudowany jest metodami właściwymi dla SF. To gatunkowa hybryda. Jest utrzymany w klimacie fantasy, ale za kulisami działają racjonalnie skonstruowane mechanizmy. Efekty, które bohaterowie powieści uważają za magię, tak naprawdę nie mają z magią nic wspólnego. To, co nazywa się Szernią, ma swój początek i koniec, czymś się żywi i potrzebuje energii do działania, podobnie jak byt Solaris. Proza Kresa jest surowa i pozbawiona ozdobników. Jego historie są mroczne, okrutne, ale w ich tle jest coś bardzo optymistycznego – mianowicie świat, który wcale nie jest mroczny i okrutny. Wręcz przeciwnie, to świat bardzo przyjazny, a w porównaniu ze średniowieczną Europą wręcz różowy. Nie ma w nim krucjat, wojen religijnych, prześladowań innowierców, polowań na czarownice, nie pali się ksiąg ani tym bardziej ich autorów. W Armekcie istnieje powszechna oświata, nawet coś w rodzaju równouprawnienia kobiet. Państwo jest neutralne światopoglądowo, a model władzy to absolutyzm oświecony. Natomiast okrutni bywają bohaterowie powieści.
Większość z bohaterek jego postaci to kobiety. Rywalizują z mężczyznami: ambitne żołnierki, okrutne rozbójniczki i piękne intrygantki. Po męsku silne i bardzo kobiece. Cykl szererski znany pod nazwą „Księga Całości” jest pierwszym polskim cyklem science fiction, jest też cyklem największym i literacko zróżnicowanym.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: