"Był sobie kiedyś niewielki hotel nad morzem. Drzewa pinii osłaniały go przed zimnym, północnym wiatrem. Południowa ściana nawet zimą smakowała solą i upałem. W wielkich oknach i drzwiach balkonowych odbijały się morskie fale. Morze jak rozgwieżdżone, nocne niebo, brało w objęcia niewielką, kamienistą plażę u podnóża hotelu. To tam się wszystko zaczęło.
Piękna, młoda kobieta. Przy recepcji. W obcisłej, granatowej sukience. Płaskie, białe sandały. Dwie duże walizki. Biała torebka. Duże, ciemne oczy. Niecierpliwe dłonie. Elegancki zegarek.
Malutki pokój hotelowy. Jak cały świat. Jak całe życie. Bezgraniczne. Nieskończone. Niezmierzone. Jak głębia oceanu. Niezbadane. Tajemnicze. Napawające niepokojem. Porywające. Fascynujące. Jak bezlik gwiazd. Nieznane. Niesamowite.
Niezniszczalne. Nieśmiertelne.
Ich ciała, blisko siebie. Spocone. Zmęczone. Głodne. Żarłoczne. Szczęśliwe. Na wilgotnych prześcieradłach. Dłoń na brzuchu. Paznokieć wbity w ramię. Usta dotykające piersi. Noga wokół biodra. Jego zielone oczy.
Niezwykła opowieść o przejmującej miłości, od której dwoje ludzi nie potrafi się uwolnić. Miłości, która potrafi wiele znieść. Miłości, która skazuje na samotność..."
"Luka słyszy blisko twarzy cichy głos: Jesteś moim śpiącym księciem, tylko moim, zbudź się, mój książę, jesteś moim księciem,tylko moim... . Potem do jego świadomości docierają też inne głosy i słowa. Zagubiony i słaby otwiera oczy i..."
Dodał: Effa17
Dodano: 30 V 2014 (ponad 11 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: