Na Białorusi dżinsy stały się symbolem wolności. Gdy opozycja szukała tak wyrazistego koloru, jak pomarańczowy na Ukrainie, pomyślała o kolorze "dżinsowym", kolorze ludzi młodych i chcących zmian. A skąd kartofle? Zwycięstwo w wyborach prezydenckich dyrektora sowchozu - Aleksandra Łukaszenki - nazwano potem "kartoflaną rewolucją". Białoruś to dziś taki mały Związek Radziecki, a wielu ludziom się to podoba. Dlaczego jednak nie mówi się głośno o ofiarach reżimu Łukaszenki, traktując go czasem jako niegroźnego wariata? Jednym z najważniejszych bohaterów książki jest Dima Zawadzki, były filmowiec prezydenta, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. I wreszcie najważniejsze pytanie: dlaczego opozycja na Białorusi nie zwycięża? Dla uważnego czytelnika książki odpowiedź będzie jasna… [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: