Astri cieszy się każdą chwilą spędzoną z córeczką, a i Lars wydaje się być bardzo dumny z maleńkiej Klary. Młodej mamy nie opuszcza jednak strach przed tym, że jej mąż kiedyś dowie się, iż to nie on jest ojcem dziewczynki. Kiedy Astri spotyka Signe w święto 17 Maja, akuszerka przeczuwa, że oto nadchodzi godzina prawdy…
Astri spostrzegła, że Lars patrzy gdzieś w bok. Z coraz bardziej ponurą miną. Podążyła wzrokiem za jego spojrzeniem. W towarzystwie gości z miasta stała Signe i wyraźnie do nich machała, jakby chciała, by podeszli. Astri podniosła dłoń do szyi, bo zrobiło jej się duszno. Widać było, że Signe jest pijana. Jej śmiech brzmiał nienaturalnie. A to oznaczało, że wszystko się może zdarzyć.