Astri spodziewa się dziecka, lekarz zaleca jej poród przez cesarskie cięcie. W Victorii, matce Astri budzą się złe wspomnienia. Kobieta nalega, by córka usunęła ciążę, ale Astri i Lars nie chcą o tym słyszeć. Pewnego dnia akuszerka poznaje tajemnicę swojego męża…
- Wstydzę się jak pies, Astri. Wstydzę się tak, że mógłbym umrzeć.
- Co się stało, to się nie odstanie, a ja wcale nie jestem zadowolona z tego, że ty i twój ojciec znacie sytuację Larsa.
- On cię kocha. - Trond westchnął ciężko. – Widziałem, jaki był dumny, gdy szedł z tobą pod rękę pierwszego maja.
- Myślisz, że ucieszy się na wieść, że noszę pod sercem twoje dziecko?