"Drzwi otworzyły się z niemiłosiernym skrzypieniem przerdzewiałych zawiasów. Najpierw spostrzegła dłoń ze świecą, a potem wchodzącego grabarza. Z tyłu za grabarzem rysowała się sylwetka duchownego w sutannie i birecie na głowie. Grabarz na jej widok przeżegnał się najpierw, potem splunął trzy razy i jednym skokiem znalazłszy się przy kobiecie, począł wyszarpywać jej koszulę..."
empik.com [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: