"Pocałunki pod rozłożystym drzewem, mokre włosy, gładzone ciepłymi dłońmi... Chlupocący powrót do domu, grzane wino w pokoju Danki i nieobecnej akurat Matyldy. - Jesteś cudowna - szept Ryszarda - jesteś piękna... Kocham Cię... Wydawało się wtedy dziewczynie, że jest szczęśliwa, że wszystkie warszawskie smutki skończyły się raz na zawsze." [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: