Tak to jakoś w życiu bywa, że każde dziecko w pewnym momencie zaczyna wiercić rodzicom dziurę w brzuchu prosząc o zwierzątko. Jakiekolwiek. Oczywiście zazwyczaj zaczyna się od psa lub kota, a w ostateczności nawet rybki są dobre. Byleby tylko w domu zamieszkał ktoś jeszcze. U nas tez tak było do momentu aż urodziła się Natalka. Alicja cała swoją miłość i potrzebę opiekowania się kimś przelała na swoją młodszą siostrę i jakoś wszystko się ułożyło. Ale, nie wszyscy maja tak łatwo ;)
Gdy znana nam...
00
Dodał:MartaAnia Dodano:30 I 2014 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 105