"- Przykro mi bardzo, że poznaliśmy się w tak niewesołych okolicznościach - powiedział łagodnie.
- Jest pani zbyt ładna, Marto, bym chciał mieć w pani przeciwniczkę.
Marta szybko wyrwała rękę.
- Muszę wracać do pracy - mruknęła i pospiesznie opuściła gabinet.
Wracając na dół, tarła dłoń, jakby mogła w ten sposób pozbyć się tego ciepła, które wyzwolił jego dotyk. Nie wiedziała, dlaczego cała drży".
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: