Aleksandr Łukaszenko jest w Polsce powszechnie kojarzony jako „ostatni dyktator Europy”, który uczynił z Białorusi swego rodzaju muzeum ZSRR wyposażone w dawno już w innych krajach europejskich zapomniane „eksponaty”, chociażby centralne planowanie w gospodarce… W toku lektury tej książki czytelnik, krok po kroku, odkrywa meandry i niuanse sposobu myślenia białoruskiego przywódcy, co dla obywatela państwa już od ponad 20 lat demokratycznego może być ciekawą przygodą intelektualną. Dla starszych czytelników będzie to zapewne wyprawa do znanej im sprzed lat rzeczywistości PRL, dla młodszych – świat zupełnie już egzotyczny, czyli próba wyobraźni.
* * *
Książka Karbalewicza pokazuje, jak łatwo mój naród utracił raczkującą na początku lat 90. demokrację i stało się to paradoksalnie w rezultacie pierwszych demokratycznych wyborów! Portret polityczny Łukaszenki jest także portretem samych Białorusinów. Narodu, który za czasów sowieckiej okupacji został pozbawiony dużej części elit, zrusyfikowany i ograbiony z historii i tożsamości. Mam wielką nadzieję, że lektura tej książki pomoże Polakom lepiej zrozumieć Białorusinów i spojrzeć na nas nie tylko przez pryzmat głównego bohatera i uproszczonych doniesień medialnych; że skłoni do refleksji – jak to się stało, że tak bliskie historycznie i kulturowo narody znalazły się po dwóch stronach nowego europejskiego muru.
Aliaksei Dzikavitski, szef Redakcji Programów Informacyjnych BELSAT TV, członek Rady Białoruskiej Republiki Ludowej (na uchodźstwie)
Książka została napisana przez politologa, który od lat jest wnikliwym obserwatorem i komentatorem wydarzeń politycznych na Białorusi, ich świadkiem, a czasem uczestnikiem. Encyklopedyczna wiedza autora, błyskotliwa analiza oraz głęboka znajomość tematu sprawiają, że jest to obowiązkowa lektura dla każdego, kto chce zrozumieć, co się dzieje za wschodnią granicą i dokąd tak naprawdę prowadzi Białoruś Łukaszenko.
Andrzej Poczobut, korespondent „Gazety Wyborczej” na Białorusi
Z Łukaszenki można się śmiać, można go nie uznawać za białoruskiego prezydenta, a nawet nienawidzić. Nie można jednak nie dostrzegać niewątpliwych zdolności politycznych człowieka, który przez wiele lat stworzył system polityczny, gdzie państwo to on, a lawirowanie między Rosją i Unią Europejską ma przede wszystkim pomóc mu w utrzymaniu władzy. Książka znanego niezależnego białoruskiego politologa Walerego Karbalewicza zabiera nas w podróż po świecie Łukaszenki – ukazuje fenomen chłopca z malutkiej wioski, który stał się „ostatnim dyktatorem Europy”.
Anna Maria Dyner, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych
Chłopek roztropek, kierownik kołchozu, który z wielką bezczelnością oznajmia swoje prostackie teorie na temat kraju, świata, społeczeństwa, polityki i wielu jeszcze innych rzeczy. Wszystkich pouczający, siedzący w dresie i laczkach łysiejący cwaniaczek, który zdobył w swoim kraju władzę niemal absolutną i przez lata ją utrzymuje. Jedni podziwiają polityczny talent Łukaszenki – białoruskiego dyktatora, który mimo wszelkiej logiki trwa na prezydenckim fotelu – inni są nim przerażeni. Ta książka nigdy się w Białorusi nie ukaże, bowiem te oszustwa Łukaszenki obnaża.
Ernest Zozuń, dziennikarz Programu III Polskiego Radia [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.