Spodobali się sobie, ale... W wigilijny wieczór Dani, dzięki niesamowitemu zbiegowi okoliczności, gościła na swojej samotnej farmie Ryana, przystojnego kowboja z Oklahomy i jego ośmioletniego syna Sawyera. Świąteczna atmosfera zbliżyła ich do siebie. Wszyscy troje, jeszcze do niedawna całkiem sobie obcy, poczuli się jak w rodzinie. Dani musiała przyznać, że Ryan coraz bardziej jej się podoba - był prawdziwym, godnym zaufania mężczyzną. On jednak uważał, że powinien być wolny, żeby zająć się synem. A co sądził o tym mały Sawyer?
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: