„A więc biedak jest bezradny i można go kokietować, prowokować, kusić, drażnić. Z premedytacją. Ździebko, ociupinkę. Tak, aby oboje nie zapominali, do czego są sobie potrzebni. Może ona nie jest partią na całe życie, ale jest partnerką na tu i teraz. I on jej pragnie. A gdy za parę miesięcy ona odjedzie w siną dal, niech wie, co stracił. I niech cierpi...” [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: