Dziś książeczka, która jak się okazuje zdecydowanie nie pasuje jako lektura zarówno dla synka jak i córeczki. A przynajmniej nie w tym wieku, w jakim znajdują się nasze brzdące. "Wnuczkożonka" to książka, którą polecam dla czytelników w wieku 18+. Zaraz Wam wyjaśnię dlaczego.
Nie jest to ani powieść, ani obyczajówka. Nie znajdziecie tu żadnej poruszającej historii, nawet takiej z życia wziętej. Ta lektura to coś w rodzaju zapisków jej autorki na temat stosunków między kobietą i mężczyzną. W pe...
00
Dodał:MartaAnia Dodano:08 XI 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 159