Autor ma wiele do powiedzenia. Opowiadania umieszczone w zbiorze nie koncentrują się na jednym temacie. Jedne zdają się kwestionować znaną nam rzeczywistość u samych jej podstaw, podczas gdy inne, jak na przykład opowiadanie tytułowe, dotykają kwestii społecznych - równie przyziemnych, co ważnych.
Współczesna literatura przyzwyczaja nas do tego, że pointa powinna być wyraźnie podkreślona, a najlepiej wycięta z dzieła i umieszczona w pudełeczku z napisem „pointa” – tak na wszelki wypadek, żeby nikt się nie pomylił. „Cześć, uciekam” nie wpisuje się w ten kanon: zostawia czytelnika bez odpowiedzi, a jedynie z niejasnymi poszlakami.
Bohaterowie większości opowiadań mają pewną wspólną cechę – są biernymi obserwatorami, niezdolnymi wpłynąć na przebieg wydarzeń. Przy odrobinie samokrytycyzmu można dostrzec w nich lustrzane odbicie ludzkiej natury – karykaturalnie wypaczone, ale przez to nawet bardziej prawdziwe.
Autor „Cześć, uciekam” reżyseruje sztukę jedyną w swoim rodzaju - wprowadza swoich everymanów na scenę codzienności, czekając, aż ci odegrają swoje role.
Adam Biedulski
Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: