Lubię listy. Lubię je dostawać i na nie odpowiadać. Odpowiadam natychmiast. Albo wcale.
To moja pierwsza książka. Przygotowując Porządki miłości, moje podstawowe dzieło, uświadomiłem sobie, że mam przecież jeszcze listy, które mógłbym jakoś w nim wykorzystać. Jednak, gdy do nich sięgnąłem, okazało się, że mogą stać się odrębną książką. W pewnym sensie otwartą do dzisiaj.
Słowo "terapia" ma wiele znaczeń. Dla mnie jednak zawsze najważniejsze było jego znaczenie pierwotne: służenie. W tym sensie są to listy służebne i służbowe.
Czuję szczególny sentyment do tej książki. W jej tytule, zawiera się jedna z trzech definicji, za pomocą, których można scharakteryzować mój sposób pracy, metodę i założenia:
1. Uznać to, co jest.
2. Znaleźć to, co działa.
3. Dotknąć w duszy miłości.
Niniejsza książka zawiera moje odpowiedzi na listy, na prośby i pytania czytelników. Jest prawie jak rozmowa. Jednak do prawdziwej rozmowy dojdzie dopiero wtedy, gdy pytania, niekiedy ledwo zarysowane w tekście, ujawnią się w pełni w duszy czytelnika.