Dlaczego postanowiła otwarcie mówić o swoim uzależnieniu? Co czuła, gdy jej bajkowe życie przerodziło się w koszmar? Kim jest jej nowy partner? Dlaczego wydała powieść erotyczną? – Niedawno skończyłam 40 lat i nie żałuję ani jednej sekundy mojego życia, bo wiem, że każda z nich była po to, by stworzyć mnie, Ilonę Felicjańską, taką, jaką jestem dzisiaj – wyznaje modelka, która dwa lata temu przyznając się do swojego uzależnienia naraziła się na krytykę oraz utratę źródeł dochodu i dotychczasowych przyjaciół.
Swoją drogę do miejsca, w którym jest teraz, Felicjańska przybliża w książce Ilona Felicjańska. Cała prawda o... W bardzo szczerej rozmowie z redaktor naczelną dwumiesięcznika „Miasto Kobiet”, Anetą Pondo, opowiada o tym, co czuje dziewczyna, która wychowała się w małej miejscowości, gdy dostrzega ją świat mody. Wspomina, jak konkurs piękności stał się jej przepustką do kariery w branży modowej i telewizyjnej. Wyznaje, jak trudne było przyznanie się przed samą sobą i przed innymi do nałogu, który zaprzepaścił jej dotychczasowy dorobek. Opowiada również o trudnych relacjach z najważniejszymi mężczyznami w swoim życiu.
Aneta Pondo przeprowadziła wywiady z Iloną Felicjańską w kluczowych dla modelki momentach. Ukazały się one w prasie jesienią 2011 roku, gdy Ilona rozpoczęła terapię, wiosną 2012 w trakcie sprawy rozwodowej oraz zimą tego roku, kiedy wydała thriller erotyczny. Ostatnia rozmowa, której efektem jest wywiad-rzeka Ilona Felicjańska. Cała prawda o…, trwała niemal sto dni. Pondo i Felicjańska rozmawiały w domu, kawiarni, hotelu, pociągu, tramwaju i na spacerze. Na wszystkie pytania Ilona odpowiadała szczerze, bez upiększeń, bez próby wybielania, bez znieczulenia. [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: