Wreszcie wpadła w moje ręce. Czekałam w kolejce w bibliotece parę ładnych miesięcy, żeby wreszcie dowiedzieć się, co to za "bomba".
Nie jestem fanką Karoliny Korwin-Piotrowskiej. Nie rozumiem jej fenomenu. Mignęła mi raz w programie Na językach i akurat zaciekawiło mnie to, co tam mówiła. Kojarzę ją sprzed wielu lat, ale raczej mój stosunek do tej pani był chłodny, a może nawet obojętny. Teraz jest kolejną osobą, która wzięła się za pisanie książek. Tak, książek, ponieważ na okładce wyraźnie wi...
00
Dodał:elfijka Dodano:05 X 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 200