Słuchanie muzyki jest demokratyczną przyjemnością. Istnieje jednak zasadniczy kłopot dotyczący dyskursu, który uwspólniłby odmienne perspektywy odbiorcze. Analityczny opis muzyki może zniechęcać humanistę, o ile nie miał okazji poznać słownictwa z zakresu kontrapunktu czy harmonii. Zniechęcenie może również ogarnąć muzyka profesjonalistę, gdy czyta poetycki opis subiektywnego muzycznego doznania. Powinno się jednak pamiętać, że prawda o tym doświadczeniu kształtuje się pomiędzy obiektywną, zdystansowaną perspektywą badawczą a zaangażowanym, osobistym odbiorem. Książka Ucho i umysł stanowi udaną próbę pogodzenia tych dwóch, pozornie rozbieżnych perspektyw.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: