Odmówiłam Tajemnice Radosne i Koronkę do Krwi Pana Jezusa za Janusza. Pan Jezus powiedział potem: „Dziecko moje Patryk Geryl ma rację, katastrofa kosmiczna jest nieunikniona. Ma rację, co do okresowych zmian namagnesowania Słońca. Prawidłowo opisuje to, co będzie się działo i co spowoduje katastrofę na Ziemi. Nie wie tylko, że Majowie popełnili błąd w obliczeniach. Nie stanie się to w czasie przechodzenia Wenus na tle gwiazdozbioru Oriona. Majowie, chcąc obliczyć czas następnej katastrofy, byli tak samo zadufani w sobie, jak budowniczowie Wieży Babel i dlatego nie było im dane wyliczyć dokładnego czasu. To Moja Opatrzność tak dla was zaplanowała. Katastrofa nie nastąpi w 2012 roku, lecz trochę później. Najpierw będzie małe zlodowacenie, a dopiero potem Słońce wejdzie w taką strefę waszej galaktyki, że nastąpi gwałtowne przebiegunowanie. Katastrofa będzie straszna, taka jak ją opisuje Patryk Geryl. Ale on sam się załamie, gdy w 2012 roku nic się nie stanie. Chcę, moje dziecko, żebyś mu wtedy przesłała te dzisiejsze notatki. Chcę, żeby wiedział, że Majowie popełnili błąd w obliczeniach z Ręki Mojej Opatrzności. Bo to Moja Opatrzność w ten sposób chciała ludziom dać czas na przygotowanie się do tego kataklizmu. Przygotowanie, które powinno polegać na zupełnym i ufnym poddaństwie Mnie, jako Królowi. Patryk Geryl dobrze zdaje sobie sprawę, jak marne są szanse jego przygotowań do przetrwania w takich okolicznościach katastrofy kosmicznej. To tylko Ja swoją Bożą Mocą mogę ograniczyć obszar zniszczeń, mogę uchronić poszczególnych ludzi od śmierci. A uchronię tych, którzy Mnie się poddadzą i Mi będą całkowicie wierni. Od tego, ilu będzie takich ludzi, zależeć będzie obszar pozostawionej bez zniszczeń ziemi. Ale nawrócić trzeba się jak najszybciej, już teraz, bo czasu jest niewiele, moje dziecko. Patryk Geryl przecież wie, że z poprzednich katastrof tego typu ocaleli ludzie wierzący w Boga, choć ich wiara nie była wiarą we Mnie, czyli Objawionego Boga, ale to nie ich wina. Wierzyli tak, jak umieli, ale wierzyli gorąco, i tylko ci ocaleli. Widać to po budowlach Świątyń, w których Patryk odkrywał swoje znaleziska archeologiczne.
Chcę, abyś, gdy przejdzie rok 2012, napisała do Patryka Moje słowa: Katastrofa nastąpi, ale przygotować się do niej trzeba w inny sposób. Synu, doceniam twoje zaangażowanie w ratowanie ludzkości, ale proszę cię teraz o wielkie zaangażowanie się w sprawy wiary. W sprawy prawdziwej wiary w Boga, bo tylko On może uratować ludzkość”. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: