Książka z czasów, w którym Drizzt był już znany, ale nie zaczął ciągnąć się jak brazylijska telenowela. Typowa dla R. A. Salvatore'a jest wolna akcja, po czym epicka, niekończąca się walka na 3/4 książki. Niemniej jednak czyta się szybko i przyjemnie. Polecam fanom Drizzta, a innym... radzę zapoznać się z wcześniejszymi częściami!
0-3
Dodał:Craven Dodano:03 VIII 2009 (ponad 15 lat temu) Komentarzy: 1 Odsłon: 822