Cytaty z Wędrówka po zaświatach. Dowody na istnienie życia po śmierci
"Na Ziemi każdy z ludzi mówił i z łatwością mogłem rozpoznać, że wiele z tego, o czym mówili, nie znajdowało oddźwięku w ich sercach. Kiedy spytałem Joaba, co to znaczy, odpowiedział, że tego rodzaju rozmowy zwane są kłamstwami. Nie rozbrzmiewają echem w duszy, ponieważ są fałszem. Ku mojemu zdziwieniu Joab stwierdził, że na Ziemi kłamstwa są czymś powszechnym, ponieważ ludzie nie ufają sobie nawzajem. "Dlaczego?" - chciałem wiedzieć. "Albowiem myślą wyłącznie o sobie" - odrzekł - "a ich jedyną motywacją jest zaspokojenie pierwotnych instynktów i pragnień. Na tym polega straszliwa tragedia tej rasy. Zwie się egoizmem. Musisz starać się unikać tego działania, ponieważ niszczy wszystko, czego się dotknie."
Dodał: ViconiaDeVir
Dodano: 28 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
00
"Według Junga połączone energie psychiczne nieświadomości wszystkich istot ludzkich tworzą jednolitą całość, którą określa się mianem nieświadomości zbiorowej, stanowiącej jakby rozległe pole psychiczne, na którym spotykają się lub przenikają nawzajem wszystkie ludzkie umysły lub psychiki. Kiedy się śpi lub traci przytomność, albo śni się na jawie, wówczas nieświadomość człowieka pogrąża się w zbiorowej nieświadomości, by znaleźć tam chwilę wytchnienia lub zgromadzić zapas nowych sił. Niewykluczone, że w tym czasie ludzie, którzy się znają, kontaktują się ze sobą na poziomie nieświadomym."
Dodał: ViconiaDeVir
Dodano: 28 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
00
"Dałoby się zapobiec wielu ludzkim tragediom i smutkom gdybyśmy nie bali się umierać, a myśl o nieistnieniu nie napawała nas tak wielką rozpaczą. Znacznie mniej traumatyczne i mniej bolesne jest dla nas w wielu przypadkach myślenie o tym, że nastąpi kres naszej świadomości niż myśl o śmierci kogoś bliskiego. Utrata ukochanej osoby niesie ze sobą ból, którego nie sposób wyrazić, ból przeszywający duszę na wskroś, nie dający się przyrównać do innych cierpień doświadczanych przez nas w życiu. Nic wtedy nie przynosi ukojenia. Ani wiara religijna, ani słowa pocieszenia nie złagodzą, ani nie odsuną straszliwego poczucia całkowitej pustki i rozpaczy. Powodem takiego stanu jest przekonanie, że osoba ta jest dla nas bezpowrotnie stracona, że jej osobowość przestała istnieć, że nie możemy mieć nadziei na dzielenie z nią miłości, radości a nawet i bólu. Religia może nam dać nadzieję na przyszłe życie w lepszym świecie, ale w chwili śmierci nasza najgłębsza wiara religijna wystawiona zostaje na próbę, niejednokrotnie zaś jest odrzucana w gniewie i złości."
Dodał: ViconiaDeVir
Dodano: 02 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)