„Szwecja i ja” to według mnie dosyć ciekawa powieść obyczajowa. Tematem powieści jest życie Polki, która w wieku 18 lat wyjechała do Szwecji na wycieczkę i już tam została na stałe z uwagi na stan wojenny w Polsce. W książce poznajemy współczesną rzeczywistość głównej bohaterki, jej relacje z rodziną i przyjaciółmi, doświadczenia ze zderzenia kultury i obyczaju polskiego i szwedzkiego. Jednocześnie odbywamy podróż w przeszłość, dowiadując się jak to wszystko w jej życiu się zaczęło. Książka zaczyna się od momentu wyjazdu Jolki (głównej bohaterki) ze Szwecji do rodzinnego Szczecina. Wyjazd ten dzieje się w czasie nam współczesnym i jest związany z mającym się odbyć pogrzebem jej ojca, który zmarł po ciężkie chorobie. Już na samym początku poznajemy celny i dogłębny zmysł bohaterki do obserwacji ludzkiej natury i zachowań kiedy znajduje się na lotnisku i obserwuje pasażerów. Ten zmysł obserwacji towarzyszy nam przez całą powieść, powodując że postacie w niej występujące charakteryzują się prawdą i ostrością rysów. Jolka przyjeżdża do mieszkania rodziców nieco spóźniona i niemal od razu wszyscy udają się na ceremonię pogrzebową do kościoła i na cmentarz. Potem toczą się rodzinne rozmowy o życiu, ostatnich wydarzeniach i wspomnieniach przeszłości. Wreszcie Jolka zasypia i wraz z jej snem autorka powieści dokonuje retrospekcji i czytelnik poznaje młodość Jolki w Polsce. W ten to sposób rozpoczyna się powieść, której dalsza część już w samej książce.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: