Zgubione… porzucone… zaniedbane? Odtąd ich domem będzie „Cichy kąt”! W idealnym świecie takie miejsca jak schronisko „Cichy kąt” nie byłyby potrzebne. Jednak Ewa i Karol Mareccy, których rodzice prowadzą schronisko, wiedzą, że w życiu nie zawsze jest idealnie. Codziennie zjawia się nowe zwierzę, które potrzebuje ich pomocy! Pewnego dnia Ewa spotkała nad rzeką rodzinę kaczek i natychmiast zakochała się w najmniejszym, nieśmiałym kaczątku, które nazwała Dusią. Mała kaczuszka z trudem dotrzymywała tempa silniejszym braciom i siostrom i pewnego dnia odłączyła się od rodziny. Ewa wie, że na takie samotne maleństwo czyha wiele niebezpieczeństw, dlatego robi wszystko, co w jej mocy, aby odnaleźć Dusię całą i zdrową. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.