Często dzieje się tak, że sięgam po książkę pod wpływem nagłego impulsu. A to spodobał mi się opis widniejący na tylnej okładce. Innym razem mą uwagę przyciągnęła sama szata graficzna. Tak też było i tym razem. Chęć przeczytania książki autorstwa Aurelii Es pt "Miłość? bardzo proszę" zdominowana była właśnie przez zachęcająco wyglądającą okładkę oraz ciekawy opis historii, jaką dzięki lekturze może poznać czytelnik. Bywa jednak tak, że czasami pierwsze wrażenie jest złudne, a prawda okazuje się...
+10
Dodał:Amarisa Dodano:28 I 2013 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 630
Kiedy decyduje się na jakiś tytuł, nigdy nie jestem w stu procentach pewna, czy dana książka zdoła przypaść mi do gustu. Szanse są zawsze pół na pół – albo się spodoba, albo nie. W przypadku tytułu „Miłość? Bardzo proszę” autorstwa Aurelii Es było tak samo. Spodobał mi się pomysł, okładka i przez to nabrałam na nią chęci. Podczas lektury jednak szala przechylała się na niekorzyść książki. Dlaczego? Treść powieści nie przypadła mi do gustu. Zupełnie. I choć pojawiały się momenty pozytywne, nie zd...
00
Dodał:Betsy Dodano:03 II 2013 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 383