O ile nie jesteś ślimakiem, anemonem morskim albo pleśnią, zapewne wolisz otoczenie suche. W takim razie nie powinieneś czytać tej książki, w której historia dzieci Baudelaire toczy się w środkowniku nieznośnie wilgotnym, osiągając dno rozpaczy, a zarazem dno oceanu.
Trudno wprost zliczyć okropieństwa, jakie sieroty tam napotykają. Grzyby. Desperackie poszukiwania rzeczy zagubionej. Mechaniczny potwór. Niepokojąca wiadomość od zaginionego przyjaciela. Oraz stepowanie.
"Dotarłam już niemal do końca opowieści o rodzeństwie Baudelaire – Wioletce, Klausie oraz Słoneczku, w których życiu, odkąd dowiedzieli się o śmierci rodziców oraz pożarze ich domu, co i rusz przydarzają się same pechowe i nieszczęśliwe rzeczy. Przyznam, że nie sądziłam, iż ta historia tak bardzo mnie wciągnie i że na każdy kolejny tom z Serii Niefortunnych Zdarzeń autorstwa Lemony’ego Snicketa wyczekiwać będę z niecierpliwością. Wszak to książki skierowane w głównej mierze do dzieci oraz młodzieży, a tymczasem ja – dorosła kobieta – nieustannie świetnie się bawię podczas ich lektury."
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: