Nie pytajcie, proszę, czy się nie boję podróżować sama. Co chwila ktoś mi zadaje to pytanie. Nie. Nie boję się. Czego tu się bać? Jak ma ci spaść cegła na głowę, to spadnie – niezależnie od tego, czy jesteś sam, czy w towarzystwie. Czy w Polsce, czy na drugim końcu świata.
Podczas samotnej podróży najważniejsi są ludzie. Brzmi jak paradoks? Zapraszam zatem do lektury. Oczywiście, piszę głównie o własnych obserwacjach z różnych zakątków świata, ale każdy fragment zainspirował ktoś inny. Ktoś, kogo spotkałam w drodze. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.